Ile to myśli potrafi figlować w głowie??? Czy zdołam poukładać je wszystkie??? Tak wiele wypowiedzianych słów, zwykłych i nadzwycajnych spotkań. Tak wiele pragnień, życzeń i tylko myśli nieuczesane wciąż pozotają w mojej głowie. Czasem pozwalam sobie na odrobinę luksusu by wyprzeć z mojej głowy, że może ktoś nie zlubić, ktoś komu mogę nie odpowiadać, a przecież każdy człowiek ma prawo do swojej opini. I co wtedy zapaść się, załamć, zamknąć. Nie!!! To wbrew sobie. Idziemy nadal do przodu, pozwalając by czas rany goił. Oczywistym jest też, że nie wolno pielęgnować w sobie żalu, który prędzej czy później z impetem wybuchnie emocji szałem i zacznie palić wszystko po drodze ogniem mściwej nienawiści. Życie wraca i to powiedzenie powinno być plastrem na wszelkie bolące rany. Chcesz wybaczenia wpierw wybaczaj, pragniesz miłości musisz ogniem jej zapłonąć. Prosta logika życia, po którą sięgąć coraz trudniej.
Czytaj dalej »