„Gospodarny Dziećmarów” Koło Gospodyń Wiejskich w Dziećmarowie powstało w 2019 roku. Pomysłodawczynią uruchomienia oficjalnego Koła na terenie Dziećmarowa była Justyna Maserak. Wraz z grupą kilkunastu członków-założycieli jesienią tegoż roku dokonaliśmy wpisu Koła do rejestru KGW. Przez 5 lat wiele się wydarzyło, organizowaliśmy imprezy i warsztaty, działając na rzecz mieszkańców i ich integracji. Planujemy kontynuować naszą tradycję przez kolejne lata.
Gdy tylko pojawiły się pierwsze promienie wiosennego słońca, a przymrozki odpuściły, mieszkańcy zabrali się do pracy. A było jej sporo, nie tylko w przydomowych ogródkach i na polach. Oprócz tego, doszło także do zmian na szczeblach polityki lokalnej…
„Gospodarny Dziećmarów” Koło Gospodyń Wiejskich w Dziećmarowie serdecznie zaprasza wszystkich mieszkańców wsi do wzięcia udziału w tworzeniu koncepcji Smart Village dla Dziećmarowa. Pierwsze planowane spotkanie w ramach projektu odbędzie się 21 października o 16:00 w sali wiejskiej. Bądźcie koniecznie 🙂
Wydawałoby się, że koronawirus zmusił naszą wieś do wejścia w stan hibernacji, że niemal nic się nie działo. A to błąd! Wydarzyło się całkiem sporo, choć były to częściej wydarzenia o nieco innym charakterze niż imprezy okolicznościowe. I choć poniższy wpis pełen jest podziękowań, podkreślić należy, że są one w pełni zasłużone.
Można rzec, że Dziećmarów wszedł w Nowy Rok z przytupem. W styczniu działo się bardzo wiele. Niestety po ostrym styczniowym starcie zwolniliśmy tempa. Związane to było najprawdopodobniej z aurą – wyjątkowo łagodna zima zachęciła mieszkańców do doglądania swoich pól i rozpoczęcia pierwszych prac polowych. ZUK regularnie sprawdzał zakamarki sieci wodno-kanalizacyjnej, by usunąć drobne usterki czy skontrolować sprawność działania nowej instalacji. Także koronawirus nie ominął naszej wsi. Dopingujemy dziećmarowskich pracowników służby zdrowia oraz pracowników sektora usług, a także z całego serca dziękujemy im za troskę i zaangażowanie.
Kiedy czas zbiorów dobiega końca, natura zaczyna zwalniać. Zwierzęta zapadają w zimowy sen, a mieszkańcy Dziećmarowa częściej mogą po prostu usiąść i odpocząć. Nie oznacza to bynajmniej, że u nas nic się nie dzieje. Może mniej i ciszej niż zwykle, ale wieś nadal tętni życiem.